Tajska zupa z kukurydzy


Zapewniam że nie ma lepszego połączenia niż Kukurydza i typowo tajskie składniki takie jak mleczko kokosowe, sos z limonki i oczywiście ostre chili. Cudownie jest odkrywać nowe smaki, a to połączenie jest naprawdę pyszne.

Składniki :


2 kolby kukurydzy
3 szklanki bulionu drobiowego
1/2 małej cebuli
1/2 papryczki chili 
1 ząbek czosnku
mleczko kokosowe *
sól 
sok z limonki
świeża kolendra
olej roślinny

Na rozgrzany olej wrzucamy posiekaną w kostkę cebule. Gy zacznie się rumienić dodajemy również posiekane chili. Ostrym nożem skrajamy ziarna kukurydzy z kolb, siekamy drobno czosnek i dodajemy do garnka. Smażymy przez około 10 minut. Po tym czasie podlewamy warzywa bulionem. Doprawiamy solą, sokiem z limonki i świeżą kolendrą. Gotujemy 30 minut. Na koniec dodajemy mleczko kokosowe i ponownie zagotowujemy zupę. Blendujemy całość na gładki krem i przecieramy przez sitko.

* Jeśli używacie mleczka kokosowego to możecie dodać nawet całą puszkę, jednak jeśli tak jak ja mimo napisu na puszce kupicie śmietankę kokosową, która jest dużo gęstsza to wystarczy dodać kilka łyżek.
Przede wszystkim kierujcie się tym jak intensywny smak kokosa lubicie.

Spaghetti z bazyliowym pesto


Muszę przyznać, że pesto robiłam po raz pierwszy i z pewnością nie ostatni. Smakuje naprawdę wybornie. Może być dodatkiem również do innych dań, nie tylko makaronu.

Składniki :


500 g makaronu spaghetti
2 szklanki listków bazylii
1/4 szklanki orzeszków piniowych
1/2 szklanki startego parmezanu
1 ząbek czosnku
sól
5-6 łyżek oliwy  z oliwek extra-virgin

Do przygotowania pesto możesz użyć moździerza lub blendera. Bez względu na to, którym sposobem robimy pesto ucieramy bazylię, orzeszki, czosnek i oliwę. Na koniec dodajemy parmezan i doprawiamy solą. Pesto łączymy z ugotowanym al dente makaronem. Podajemy posypany jeszcze odrobiną parmezanu.

Rydze na maśle



Sezon na grzyby się rozpoczyna. Niestety nie miałam okazji spróbować w tym roku moich ukochanych prawdziwków. Jedyne co udało znaleźć w lesie to rydze. Muszę przyznać, że były naprawdę pyszne. Jednak ja wciąż czekam na borowiki.

Składniki :


około 16 średniej wielkości rydzów
2 łyżki masła
1 łyżka oleju roślinnego
1/2 małej cebuli
 garść świeżego koperku
sól

Oczyszczone rydze wrzucamy na patelnie z masłem i olejem, gdy zaczną się rumienić dodajemy pokrojona w kostkę cebulkę i smażymy na małym ogniu aż ładnie się zeszkli. Pod koniec dodajemy posiekany koperek i doprawiamy solą. Smacznego.

Crumble z gruszkami


Kocham gruszki a ostatnio odkryłam, że niesamowicie smakują w połączeniu z limonką. Deser jest bardzo prosty, a zarazem naprawdę pyszny. Idealny na zbliżające się jesienne wieczory.

Składniki na 4 porcje :


9 gruszek
1 i 1/2 limonki
0,5 szklanki mąki
5 łyżek cukru
60 g masła

Dodatkowo :


bita śmietana
lody waniliowe


Gruszki obieramy i kroimy w plasterki (grubość około 5 mm). Skrapiamy sokiem wyciśniętym z 1 i 1/2 limonki i mieszamy.
Przygotowujemy kruszonkę. Łączymy w misce mąkę, cukier oraz masło i wyrabiamy.
Do kokilek przekładamy gruszki i obficie posypujemy kruszonką. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do temperatury 180°C przez około 30 min. Podajemy z gałką lodów waniliowych i odrobiną bitej śmietany.

Akcja z gruszką w tle

Bawarski krem malinowy


Dzisiaj rocznica ślubu moich rodziców. Przygotowuję uroczysty obiad, który oczywiście nie mógłby odbyć się bez deseru. Chciałam podać coś lekkiego, owocowego  więc zdecydowałam, że skorzystam z przepisu Julii Child i przygotuję ten olśniewający francuski deser. 

Składniki na 8- 10 porcji :


1/2 szklanki soku pomarańczowego
1 i 1/2 łyżki żelatyny
5 żółtek
1 szklanka cukru
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
1 i 1/2 szklanki mleka
5 białek
szczypta soli
1 łyżka cukru
miska z lodem i wodą
1 szklanka śmietanki 36 %
2 szklanki świeżych malin + trochę do dekoracji

Mieszamy sok pomarańczowy z żelatyną i podgrzewamy na małym ogniu, aby żelatyna dobrze się rozpuściła. Odstawiamy.
W innym naczyniu ucieramy żółtka z cukrem i mąką ziemniaczaną na białą puszystą masę. Doprowadzamy mleko do wrzenia i powoli dodajemy do masy z żółtek cały czas mieszając.
Cały krem przelewamy do garnuszka i podgrzewamy na średnim ogniu, aż uzyskamy konsystencję budyniu. Przelewamy do miski.
Zaczynamy ubijać białka wraz ze szczyptą soli, pod koniec dodajemy łyżkę cukru i ubijamy jeszcze chwilę, aż całość będzie gładka i lśniąca.
Ubite białka dodajemy do kremu i delikatnie mieszamy.
Teraz krem studzimy ustawiając w naczyniu z lodem i mieszając co jakiś czas.
Maliny blendujemy i przecieramy przez sitko. Śmietankę ubijamy do podwojenia objętości.
Do wystudzonego kremu dodajemy połowę ubitej śmietanki oraz połowę przecieru z malin i dokładnie mieszamy.
Krem przelewamy do pucharków. Do dekoracji wykorzystujemy pozostałą śmietankę i świeże maliny. Deser wstawiamy na kilka godzin do lodówki. Przed podaniem polewamy pozostałym przecierem z malin.


Bon appétit!

Kaczka z sosem śliwkowym


Śliwki to nie tylko placek czy dżem, z tego owocu naprawdę można przygotować coś o znacznie ciekawszym i bardziej zaskakującym smaku. Sos śliwkowy jest cudowny i świetnie komponuje się z drobiowym mięsem. Kaczka wychodzi naprawdę wyborna. Nawet moja mama, która jak dotąd twierdziła, że nie lubi mięsa z kaczki, gdy poczuła ten wspaniały aromat skusiła się na kawałek.

Składniki :


kaczka o wadze około 2 kg
4 łyżki płynnego miodu
8 łyżek sosu sojowego
2 ząbki czosnku
łyżka soku z cytryny 
odrobina kurkumy i suszonego chili
sól

Sos śliwkowy :

 

4 śliwki
1/2 szklanki cukru
2 łyżki octu
3 łyżki soku z cytryny
szczypta suszonego imbiru
1/2 łyżeczki chili w płatkach
4 łyżki wody
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej

Oczyszczoną, umytą kaczkę dzielimy na porcje: skrzydełka udka i piersi. Skórę na piersiach nacinamy. Mieszamy miód z połową sosu sojowego, drobno posiekanym czosnkiem, cytryną i przyprawami. Tak przygotowaną marynatą smarujemy każdy kawałek kaczki i układamy je w naczyniu żaroodpornym skórką do góry. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 170°C i pieczemy pod przykryciem przez 1 godzinę. Po tym czasie zdejmujemy pokrywę, polewamy kaczkę pozostałą połową sosu sojowego i pieczemy jeszcze przez 1/2 godziny, aż ładnie się zarumieni.

Aby przygotować sos kroimy śliwki w kostkę. Patelnie ustawiamy na możliwie najmniejszym palniku. Wrzucamy na nią śliwki. Dodajemy cukier, po chwili ocet, cytrynę, imbir i chili. Podgrzewamy na jak najmniejszym ogniu przez około 10-15 minut, cały czas ostrożnie mieszając.Gdy odrobinę zgęstnieje i zrobi się ładny fioletowy kolor możemy dodać mąkę ziemniaczaną rozpuszczoną w wodzie. Dokładnie mieszamy i zagotowujemy. Zdejmujemy z ognia, studzimy.
Kaczkę podajemy z sosem śliwkowym i ryżem.

Żurawinówka



Ten przepis jest w mojej rodzinie od lat, ktokolwiek spróbuje tej nalewki z żurawiny chce poznać recepturę jej przygotowania. Nie wyobrażałam sobie więc, aby nie zamieścić go również tutaj.

Składniki :


6 szklanek żurawin
1 litr wódki
6 szklanek cukru
0,5 litra spirytusu

Żurawiny mielimy w maszynce. Zalewamy je wódką, przykrywamy i odstawiamy na tydzień. Po tym czasie przekładamy żurawiny do czystej ściereczki i dokładnie odciskamy cały płyn. Do likieru dodajemy cukier. Całość lekko podgrzewamy, aż do rozpuszczenia cukru. Gdy ostygnie dodajemy spirytus. Odstawiamy na jeszcze 2-3 dni. Przelewamy do butelek. Delektujemy się cudownym smakiem  :) 

Tiramisu


Nie będę ukrywać, że włoska kuchnia jest moją ulubioną. Uwielbiam włoskie składniki i to, że dania w swojej prostocie są niezwykłe, olśniewające i wyrafinowane. W tym deserze naprawdę można się zakochać. Lepiej od razu zrobić podwójną porcję...

Składniki :


24 podłużne biszkopty
250 ml espresso
2 małe jajka 
250 g serka mascarpone
4 łyżki cukru
kakao 
szczypta soli

Oddzielamy żółtka od białek. Żółtka ucieramy z cukrem na gładką, puszystą, jasną masę. Dodajemy mascarpone i dokładnie mieszamy. Do białek dodajemy szczyptę soli i ubijamy na sztywno. Łączymy z wcześniej przygotowaną masą delikatnie i powoli mieszając. Połowę biszkoptów nasączamy w kawie, układamy na spodzie foremki. Wykładamy około 3/4 kremu. Nasączamy pozostałe biszkopty, układamy na wierzchu i przykrywamy resztą kremu. Wkładamy na kilka godzin do lodówki. Przed podaniem posypujemy odrobiną kakao.

Rigatoni all'amatriciana


Moja ciocia i wujek, którzy mieszkają we Włoszech, podczas swojego pobytu w Polsce przygotowali dla naszej rodziny cudowną włoską kolację. Jednym z dań, których miałam okazję spróbować był ten wspaniały makaron. Pokochałam go od pierwszego kęsa. Udało mi się zdobyć przepis i postanowiłam przygotować sama. W tradycyjnym przepisie na sos amatriciana  jest wykorzystany ser pecorino. Niestety nie udało mi się go kupić, postanowiłam więc użyć parmezanu. Mimo to smakował naprawdę wybornie. Jestem pewna, że Wy tez pokochacie to danie.


Składniki :


400 g makaronu rigatoni
2 puszki pomidorów bez skórki
1/2 białej cebuli
200 g wędzonego boczku
oliwa z oliwek
1/2 łyżeczki suszonego chili w płatkach
sól
4 łyżki startego parmezanu
garść świeżych listków bazylii

Na odrobinie oliwy podsmażamy boczek, gdy zacznie się rumienić dorzucamy cebulę i smażymy jeszcze chwilę. Dodajemy pokrojone pomidory, doprawiamy solą i chili. Dusimy na wolnym ogniu prze około 30 minut. Zdejmujemy z ognia, dodajemy parmezan i bazylię. Tak przygotowany sos łączymy z ugotowanym al dente makaronem. Przed podaniem możemy posypać jeszcze odrobiną sera.
Buon Appetito !