Po raz pierwszy prześliczne chińskie pierożki zobaczyłam w niezwykłym filmie animowanym, który z resztą zdarza mi się oglądać do tej pory - Kung Fu Panda. Dla miłośnika jedzenia o imieniu Po motywacją do nauki kung fu była nagroda właśnie w postaci pierożków.
Jeśli ich spróbujecie to jestem pewna, że również będziecie w stanie zrobić dla nich wszystko :)
Składniki na ciasto :
3 szklanki mąki
2 małe jajka
około 2/3 szklanki wody
1/3 łyżeczki soli
Nadzienie :
60 dag mielonego mięsa z szynki wieprzowej
2-3 łyżki sosu sojowego
pęczek szczypiorku
sól
biały pieprz
Przygotowujemy ciasto. Mąkę przesiewamy do dużej miski. Mieszamy jajka z wodą oraz solą i łączymy z mąką. Przez kilka minut zagniatamy miękkie, gładkie ciasto. Przykrywamy i odstawiamy na chwilę.
Czas na nadzienie. Mięso mieszamy z sosem sojowym, pieprzem i solą. Drobno siekamy szczypiorek, dodajemy do farszu i dokładnie mieszamy.
Część ciasta bardzo cienko rozwałkowujemy. Reszta zostaje pod przykryciem, aby ciasto nie obeschło.
Z rozwałkowanego ciasta wykrawamy koła o średnicy około 7-8 cm. Wypełniamy odrobiną farszu, brzegi ciasta zwilżamy niewielka ilością wody i lepimy zgrabne "sakiewki".
Gotowe wontony układamy w naczyniu do gotowania na parze (na kawałku papieru do pieczenia).
Gotujemy przez około 12 minut i od razu podajemy. Najlepiej z dodatkiem ulubionego chińskiego sosu.
Można też przygotować je na inny sposób - równie dobry, a według niektórych nawet lepszy. Ulepione pierożki zamiast gotować na parze można usmażyć na głębokim oleju. Warto wypróbować również tę metodę.
Oj tak. Te małe chińskie pierożki są warte grzechu. Twoje wyglądają cudownie zgrabnie i apetycznie!
OdpowiedzUsuńNie mogę jednak nie wspomnieć o tych, które zdarzyło mi się jeść ostatnio. Najlepsze pierożki na świecie! ich wykonanie mnie przeraża, bo oprócz mięsa mają w środku.... łyżkę rosołu! Ale są warte całego tego zachodu, więc na pewno się podejmę w najbliższym czasie :)
do ciasta nie dodaje sie jajka!
OdpowiedzUsuńwszystkie przepisy, które ja znam są z jajkiem
UsuńWontony robi się z mąki pszennej z dodatkiem mąki ryżowej. Potrzebują tylko wrzątku i odrobiny soli, a ciasto jest tak elastyczne że nie ma możliwości przerwania go nawet gdy jest bardzo cienko rozwałkowane
OdpowiedzUsuńI wydaje mi się ze jednak w kung fu panda są bułeczki bao :) a nawet jeśli nie to są równie cudowne jak dim sum czy won ton a jeszcze jak w środku jest nadzienie z wieprzowiny to wogole niebo w gębie
OdpowiedzUsuńWydają się proste do zrobienia :) Póki co jadłam je zawsze z bulionem w Udon Noodle Bar - moje ulubione danie, a sympatyczny pan kucharz lepi je tam na oczach gości :) ale może czas spróbować ulepić je samodzielnie ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, też tam jadam dim sumy i inne azjatyckie dania, autentyczna kuchnia!
UsuńCiasto z tego przepisu wyszło bardzo kleiste i musiałam dodać mąki farsz niezły
OdpowiedzUsuń