Tartaletki czekoladowe


Klasyka po raz kolejny !
Jeżeli czekolada, to wiadomo i pomarańcza. Mi aromat pomarańczy niesamowicie kojarzy się z zimową aurą. Niezbyt skomplikowany, elegancki i efektowny - oto deser idealny :)

Kruche ciasto :


1 i 1/2 szklanki mąki
2 łyżki kakao
1/2 szklanki cukru pudru
125 g zimnego masła
50 g gorzkiej czekolady
skórka otarta z 1/2 pomarańczy
1 żółtko
2 łyżki zimnej wody


Krem :


2 szklanki mleka
1/2 szklanki cukru
3 łyżki mąki
3 łyżki kakao
3 żółtka
100 g masła w temperaturze pokojowej

Dodatkowo :


gorzka czekolada
skórka otarta z pomarańczy


Suche składniki : mąkę, kakao i cukier puder mieszamy w misce. Dodajemy pokrojone masło, czekoladę rozpuszczoną wcześniej w kąpieli wodnej, skórkę z pomarańczy, żółtko oraz wodę i wyrabiamy szybko gładkie ciasto. Schładzamy około 1 godziny w lodówce.

Wylepiamy foremki, nakłuwamy spód oraz boki i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 190°C na około 20 minut.

Przygotowujemy krem. 1 szklankę mleka wlewamy do garnka, dodajemy cukier i doprowadzamy do wrzenia. Drugą szklankę mleka wlewamy do miski łączymy za pomocą trzepaczki z mąką, kakao i żółtkami. Gdy mleko w garnku się zagotuje, zmniejszamy gaz i cały czas mieszając, małym strumyczkiem wlewamy mieszankę z miski. Dokładnie łączymy. Podgrzewamy dalej, aż krem ponownie się zagotuje i zgęstnieje. Cały czas mieszamy !
Odstawiamy na około 5 minut. Po tym czasie małymi porcjami dodajemy do kremu masło, cały czas mieszając. Jeżeli krem ma grudki, dobrze przetrzeć go przez sitko.

Gdy upieczone spody przestygną, wykładamy do nich krem. Dekorujemy wiórkami gorzkiej czekolady i skórką z pomarańczy.

Powodzenia w zimowych wypiekach!
Pozdrawiam Was  :)
Ola


Tarta z pomidorami


Kruchy spód :


270 g mąki
125 g masła
1 żółtko
3 łyżki zimnej wody
 sól

Nadzienie :

oliwa z oliwek
2 ząbki czosnku
1 kg świeżych pomidorów
sól
1 łyżeczka 
zioła prowansalskie
150 g sera cheddar 
świeży tymianek


Mąkę siekamy z masłem, dodajemy pozostałe składniki i szybko zagniatamy gładkie ciasto. Owinięte w folie wkładamy na godzinę do lodówki. 
Po tym czasie rozwałkowujemy i wylepiamy natłuszczoną formę do tary.
Nakłuwamy ciasto i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180°C na około 15 minut.

Pomidory sparzamy kroimy na grubsze plastry. Na niedużej ilości oliwy podsmażamy czosnek. Gdy odda aromat zdejmujemy go  patelni i wrzucamy pokrojone pomidory. Doprawiamy solą, cukrem i ziołami prowansalskimi, dusimy około 20 minut, aż pomidory ładnie odparują. Podduszone pomidory wykładamy na podpieczony spód, posypujemy starty serem cheddar. Możemy też na wierzchu poukładać plastry świeżego pomidora. Pieczemy jeszcze 15 minut. Po upieczeniu dekorujemy świeżym tymiankiem. 

Kruche ze śliwkami



Jesień - niezwykle urokliwa pora roku i przede wszystkim cudowne składniki : dynia, śliwki, gruszki, orzechy... mogłabym wymieniać bez końca.

U mnie dzisiaj śliwki z aromatem imbiru i gałki muszkatołowej, pokryte chrupiącymi listkami.
Najlepsze na ciepło podane z gałką lodów waniliowych :)




Składniki na ciasto :


1/2 kg maki pszennej
180 g masła
4 żółtka
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
5 łyżek śmietany 18 %
3/4 szklanki cukru
2  łyżeczki cukru waniliowego

Dodatkowo :


około 1 i 1/2 kg pokrojonych śliwek
1 łyżka mąki ziemniaczanej
imbir
gałka muszkatołowa 

Zaczynamy od zrobienia ciasta. Mąkę siekamy razem z masłem. Dodajemy pozostałe składniki i szybko zagniatamy gładkie ciasto. 2/3 ciasta rozwałkowujemy, wykładamy nim dno oraz boki dużej prostokątnej foremki. Smarujemy rozbitym białkiem, nakłuwamy widelcem i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180°C na 10 minut. 

W tym czasie przygotowujemy śliwki. Mieszamy je dokładnie z mąką ziemniaczaną, doprawiamy odrobiną imbiru oraz gałki muszkatołowej.

Pozostałą część ciasta cienko rozwałkowujemy i wycinamy kształty różnej wielkości listków. Ja robiłam to za pomocą radełka, a wzorki na wierzchu tępą stroną noża. Jeżeli macie foremki w kształcie listków to zazdroszczę :) I radzę ich użyć.

Na podpieczony spód ciasta wykładamy śliwki, w miarę możliwości wyrównujemy i układamy na nich listki z ciasta. Smarujemy je jeszcze rozbitym białkiem. Wstawiamy do piekarnika na jeszcze 45 minut  (180°C). Po upieczeniu jeszcze ciepłe posypujemy cukrem pudrem. 




Placuszki owsiano - bananowe na maślance


Składniki :


2 jajka
2 łyżki cukru
70 g zmielonych płatków owsianych
4 łyżki maślanki
1/3 szklanki mleka
1 łyżeczka sody
1 dojrzały banan

Do miski wbijamy jajka i ubijamy chwilę razem z cukrem. Dodajemy płatki owsiane, maślankę, mleko oraz sodę. Dokładnie mieszamy. Na koniec do masy wrzucamy pokrojonego w kostkę banana i delikatnie mieszamy łyżką.

Patelnię cienko smarujemy olejem roślinnym, na bardzo małym ogniu smażymy zgrabne placuszki przypiekając z obu stron na złoty kolor. Super smakują podane z nutellą :)

Do masy można dodać również posiekaną mleczną czekoladę - sprawdzone. Smakują jeszcze lepiej, ale stają się bardzo kaloryczne.



Tort kawowy


Lekki, świeży, wilgotny, pulchny ...idealny. Robiłam ten tort kilkukrotnie i nie znalazła się jeszcze osoba, która by się w nim nie zakochała. 
Cały smak tortu nadaje kremowy likier kawowy, którym nasączam biszkopty. Ten, którego ja używam rodzice przywożą mi ze swoich podróży do Czech. W Polsce można znaleźć super zamienniki. Chętnym zdradzę szczegóły. Piszcie na maila ;)

W związku z tym, że mam problemy z równym krojeniem biszkoptów, piekę 3 - każdy oddzielnie. Są dosyć cienkie więc szybko idzie.

Proporcje na 1 biszkopt :


3 jajka
1/2 szklanki cukru
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka octu
1 łyżka oleju roślinnego
2 łyżki kakao + mąką (tyle, żeby razem z kakao stanowiły 1/2 szklanki)


Śmietankowy krem z mascarpone :


600 ml śmietanki 30 %
500 g serka mascarpone
6 łyżek cukru pudru

Do nasączenia biszkoptów :


mocna, gorzka kawa
kremowy likier kawowy

Najpierw biszkopty. Spokojnie. Prosta sprawa :)
Białka oddzielamy od żółtek. W misie miksera umieszczamy białka. Ubijamy na najwyższych obrotach. Gdy, zacznie się robić jasna piana, partiami dodajemy cukier i ubijamy, aż całość będzie sztywna. W międzyczasie do żółtek dodajemy proszek do pieczenia oraz ocet. Mieszamy, aż zamieni się w żółtą piankę. Zmniejszamy obroty miksera na minimum i porcjami dodajemy żółtka. Następnie dodajemy olej.
Wyłączamy mikser. Do masy dodajemy partiami przesianą mąkę wraz z kakao i delikatnie mieszamy. Najlepiej trzepaczką. Przelewamy do okrągłej foremki, wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180°C. Pieczemy do tzw. suchego patyczka - około 15-17 min.
I tak x3 :)

Gdy wszystkie biszkopty już upieczone i ostudzone, możemy przygotować krem. W misie miksera umieszczamy śmietankę oraz mascarpone. Ubijamy na najwyższych obrotach 1-2 minuty, aż krem zgęstnieje. Następnie dodajemy cukier puder i ubijamy jeszcze chwilkę do połączenia składników.

Teraz najlepsza zabawa -składanie tortu. To może śmieszne, że tak dokładnie to liczę, ale wtedy tort wychodzi idealny i jest równomiernie nawilżony. Każdy biszkopt nasączamy 15 łyżkami mocnej kawy oraz 5 łyżkami likieru. Na pierwszy nasączony biszkopt nakładamy 1/4 kremu, przykrywamy drugim, ponownie nasączamy. Teraz znów 1/4 kremu. Znowu biszkopt, znów nasączamy. Pozostałą połową kremu pokrywamy wierzch oraz boki tortu. Wygładzamy lub robimy wzorki na kremie. Przed podaniem najlepiej schłodzić 1 noc w lodówce :)

Domowa lemoniada


Idealna na gorące dni. Z dodatkiem mięty i limonki jeszcze bardziej orzeźwiająca.

Składniki :


2 cytryny
2 limonki
około 750 ml wody
1 niepełna szklanka cukru
świeża mięta
lód

Limonki oraz cytryny obieramy ze skórki (razem z białą częścią), pozbawiamy pestek i kroimy na mniejsze cząstki. Blendujemy je razem z wodą i cukrem, a następnie przecedzamy przez sitko. Podajemy z lodem i listkami świeżej mięty.

Tartaletki kokosowe z malinami


Kokosowy spód :


200 g mąki
80 g wiórków kokosowych
125 g zimnego masła
4 łyżki cukru pudru
1 żółtko
4 łyżki zimnej wody

Krem budyniowy :


3 szklanki mleka
3/4 szklanki cukru
1 i 1/2 łyżeczki cukru waniliowego
5 żółtek
5 łyżek mąki
100 g masła

Dodatkowo :


świeże maliny
cukier puder

Robimy kruche ciasto. Wszystkie suche składniki siekamy razem z masłem. Dodajemy żółtko oraz wodę i szybko zagniatamy ciasto. Owinięte w folię wkładamy do lodówki na około godzinę.

W czasie, gdy ciasto się chłodzi przygotowujemy krem. 2 szklanki mleka wlewamy do garnka, dodajemy cukier oraz cukier waniliowy. Na małym ogniu doprowadzamy do wrzenia, często mieszając. W międzyczasie do reszty mleka dodajemy żółtka oraz mąkę i energicznie mieszamy trzepaczką. Gdy mleko w garnku zacznie się gotować zmniejszamy ogień na możliwie najmniejszy i cały czas mieszając,bardzo małym strumieniem wlewamy mleko połączone z żółtkami oraz mąką do garnka. Ponownie zagotowujemy, zdejmujemy z ognia i odstawiamy na około 5 minut. Po tym czasie do kremu małymi porcjami dodajemy masło i cały czas mieszamy krem.
Odstawiamy do ostygnięcia.

Schłodzone ciasto rozwałkowujemy, wylepiamy nim foremki, nakłuwamy spód widelcem i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180°C na złoty kolor.

Upieczone i ostudzone kruche ciasto napełniamy kremem budyniowym, dekorujemy malinami i posypujemy cukrem pudrem.

Jogurtowy sernik na zimno


Ten sernik u mnie w domu to klasyka, robiłam go już kilkanaście razy. Nieskomplikowany przepis niewymagający technicznych umiejętności będzie idealny dla osób, które dopiero rozpoczynają przygodę z gotowaniem.

Sprawdziłam już wersję z malinami, truskawkami, jagodami, mango i morelami. 
Kombinujcie z jakimi owocami macie tylko ochotę :)


Ciasteczkowy spód :


150 g herbatników
80 g masła


Masa jogurtowo- serowa :


750 g śmietankowego twarogu(dwukrotnie zmielonego)
750 g jogurtu naturalnego
1 i 1/3 szklanki cukru pudru
4 łyżeczki cukru waniliowego
8 łyżeczek żelatyny

Galaretka owocowa :


3 szklanki owoców (drobnych lub drobno pokrojonych)
cukier do smaku
4 łyżeczki żelatyny


Herbatniki bardzo drobno kruszymy(najlepiej zamknąć je w woreczku strunowym i rozgnieść wałkiem do ciasta), mieszamy z rozpuszczonym masłem, tak aby całość miała konsystencję mokrego piasku.
Spód okrągłej blaszki wykładamy papierem do pieczenia i na spód wykładamy herbatniki. Rozprowadzamy równomiernie po dnie i wyrównujemy dnem szklanki lub łyżką. Wstawiamy do lodówki na 30 minut.

Czas na masę jogurtowo - serową
Żelatynę zalewamy 2/3 szklanki wrzątku, mieszamy, aż dokładnie się rozpuści i odstawiamy do ostygnięcia.
Twaróg miksujemy wraz z jogurtem na gładką masę, następnie dodajemy cukier puder oraz cukier waniliowy. Miksujemy. Na koniec dodajemy ostygniętą żelatynę i dokładnie łączymy.
Gotową masę wylewamy na przygotowany wcześniej spód. Wstawiamy do lodówki, aby stężało.

Owoce z cukrem miksujemy blenderem na gładki mus. Owoce z pestkami przecieramy przez sitko. (np. maliny) Żelatynę rozpuszczamy w 1/3 szklanki wrzątku. Gdy przestygnie mieszamy z owocami. Gdy galaretka zacznie tężeć wylewamy na stężałą masę serową.

Pozostawiamy w lodówce, aż galaretka również się stężeje.

Start akcji Włoskie sery !


Serdecznie zapraszam wszystkich do wzięcia udziału w pierwszej edycji akcji "Włoskie sery".
Akcja zbiera przepisy, w których zostały wykorzystane włoskie sery.
Parmezan, grana padano, pecorino ,mozzarella, ricotta, a może mascarpone. Który z nich przychodzi Ci na myśl pierwszy?
Każdy z nich jest wyjątkowy, nadający daniom wyjątkowego charakteru. Niektóre niezwykle charakterystyczne inne bardzo uniwersalne.Wszystkie uwielbiane :)
Każdy rodzaj dania będzie mile widziany - od przystawek po desery.
  • nie dodajemy wpisów archiwalnych
  • każdy dodawany do akcji wpis powinien zawierać banerek akcji
  • akceptowana każda ilość przepisów
  • każdy zgłoszony do akcji wpis powinien zawierać zdjęcie potrawy

Życzę miłego gotowania i niecierpliwie czekam na przepisy !
Ola

Akcja jest organizowana wyłącznie na mikserze kulinarnym. Tutaj banerek akcji serowej :

Włoskie sery

Pstrąg łososiowy w białym winie z pomidorkami i rozmarynem


Tak przygotowaną rybkę jadłam u mojej kochanej cioci we Włoszech. Jak zawsze w kuchni włoskiej : kilka bardzo prostych składników, które połączone razem robią niezwykłe wrażenie i dają cudowny aromat. 

Składniki :


pstrąg łososiowy (filet lub cała rybka)
ząbek czosnku
kilka pomidorków cherry
białe wino
świeży rozmaryn
sól
oliwa z oliwek

Na niewielkiej ilości oliwy z oliwek podsmażamy ząbek czosnku, gdy odda aromat zdejmujemy go z patelni. Układamy na niej pstrąga i dorzucamy przekrojone na pół, pozbawione pestek pomidorki. Gdy ryba lekko się przyrumieni, przewracamy ją na drugą stronę. Na patelnię dorzucamy rozmaryn.Całość podlewamy niewielką ilością białego wina. Doprawiamy solą. Dusimy razem kilka minut pod przykryciem, aż ryba będzie gotowa. Jeżeli sos szybko odparuje, możemy podlać całość wodą.

W przypadku filetów, po usmażeniu pozbawiamy rybę skóry. Jeżeli smażyliście całą rybę, najlepiej będzie, jeżeli zdejmiecie skórkę i pozbawione ości kawałki ryby wrzucicie do powstałego winnego sosu.

Smacznego :)

Smaki Świata na Instagramie !


Startujemy z blogowym Instagramem. Wspomnienia z kulinarnych podróży, ciekawostki związane z jedzeniem i aktualności z bloga! 


Sałatka z arbuzem, fetą i oliwkami


To, że słodkie i słone bardzo się lubią wiemy nie od dziś. W roli słonego występuje ser feta, a słodkiego - arbuz. Wzbogacone kilkoma dodatkami tworzą kuszącą ,orzeźwiającą sałatkę, idealną przekąskę na upały, które miejmy nadzieję w końcu nadejdą :)

Składniki :


mieszanka ulubionych sałat
ser feta
arbuz
czarne oliwki
czerwona cebula
świeża bazylia
świeżo mielony pieprz 
sól
oliwa z oliwek

Sałatę myjemy, osuszamy i rwiemy na mniejsze kawałki jeśli ma duże liście. Fetę oraz arbuza kroimy w kostkę o zbliżonej wielkości. Będzie ładnie wyglądać :) Oliwki kroimy w plasterki, tworząc ładne krążki, a cebule w piórka.  Łączymy wszystkie przygotowane składniki, dodajemy też listki świeżej bazylii. Doprawiamy solą, pieprzem i oliwą,

Spaghetti w sosie śmietanowym z kurczakiem i brokułami


Spaghetti to jedna z moich największych kuchennych miłości. Uwielbiam w każdym wydaniu, o każdej porze dnia i nocy :) Posypane włoskim serem sprawia, że nie potrafię się nie skusić. Dobrze wiem, że macie tak samo ;)

Składniki :
(na 4 porcje)


400 g makaronu spaghetti
1/2 cebuli
1 ząbek czosnku
1 brokuł
1 podwójna pierś z kurczaka
1 szklanka śmietany *
sól
pieprz
tymianek
parmezan lub grana padano
oliwa z oliwek

Na niewielkiej ilości oliwy podsmażamy pokrojoną pierś z kurczaka. Gdy ładnie się zrumieni zmniejszamy gaz. Dodajemy pokrojoną drobno cebulę. Oraz cały ząbek czosnku. Gdy czosnek odda aromat zdejmujemy go z patelni. Kiedy cebulka się zeszkli, dodajemy śmietanę i na bardzo małym ogniu dusimy sos jeszcze chwilę. Doprawiamy sola, pieprzem oraz tymiankiem.

W międzyczasie gotujemy brokuła w osolonej wodzie przez około 6 minut (ma być al dente). Dodajemy do sosu zaraz po śmietanie.Dusimy razem chwilę.

Gdy sos jest gotowy łączymy go z ugotowanym al dente makaronem. Podajemy posypany startym serem.

* ja dodałam połowę 12% i połowę 36%. Im więcej % będzie miała śmietana tym mniejsze ryzyko, że sos się zważy. Większe ryzyko, że urośnie nam trochę tyłek - ma więcej kalorii :D Coś za coś.

Grzanki z pastą z bobu


Składniki :


pełnoziarnista bagietka
500 g bobu
150 g sera feta
świeżo zmielony czarny pieprz
garść pistacji
oliwa z oliwek
świeża bazylia

Bób gotujemy przez około 20 minut – aż będzie miękki. Gdy przestygnie pozbywamy się łupinek. Wraz z fetą, oliwą oraz pieprzem blendujemy na gładką pastę.

Kromki bagietki podpiekamy z obu stron na suchej patelni, tak aby lekko się zrumieniły. Każdą z nich smarujemy wcześniej przygotowaną pastą. Posypujemy posiekanymi pistacjami oraz świeżą bazylią.

Możemy również pistację oraz bazylię dodać do reszty składników i razem zmiksować.

Koktajl jagodowy



Po wakacjach wracam na bloga z nową energią i zapasem pysznego sera prosto z Włoch. Kolejna porcja włoskich pyszności już niedługo. Na razie jednak, kilka przepisów z typowo polskimi składnikami. Dziś koktajl ze świeżych, pachnących jagód prosto z lasu :)

Składniki :


2 szklanki świeżych jagód
1 litr lodów waniliowych
1 szklanka mleka
3 łyżki cukru
9 kostek lodu

Wykonanie jest najprostsze na świecie. Wszystkie składniki umieścić w blenderze i zmiksować. 

Smacznego :)

Pączki z kremem kawowym


Ile razy pijąc kawę z utęsknieniem myślałeś o świeżutkim pączku? Jeśli na prawdę często, albo zawsze, to ten przepis jest dla Ciebie. Prawdziwe 2 w 1 - kawa w pączku :) W formie takich niedużych kuleczek mocno uzależniają  i jakoś łatwiej sięgnąć po następnego.

Ciasto na pączki :


7 g suchych drożdży
3 łyżki cukru
3/4 szklanki ciepłej wody
2 łyżeczki cukru waniliowego
1/2 łyżeczki soli
1 jajko
3/4 szklanki ciepłego mleka
2 łyżki wódki
3 i 3/4 szklanki mąki
3 łyżki miękkiego masła

Krem kawowy :


2 szklanki mleka
1/2 szklanki cukru
1 łyżeczka cukru z prawdziwa wanilią
1/4 szklanki mąki
1 łyżka kawy rozpuszczalnej
3 żółtka
1/2 kostki masła


W misce łączymy z ciepłą wodą drożdże oraz cukier. Pozostawiamy na około 6 minut. Po tym czasie dodajemy sól, cukier waniliowy, jajko, wódkę oraz mleko i mieszamy łyżką lub widelcem do połączenia składników. Dodajemy mąkę, początkowo mieszamy łyżką, następnie wyrabiamy dłońmi gładkie ciasto. Na koniec dodajemy masło i łączymy z ciastem.Wkładamy do miski wysmarowanej tłuszczem roślinnym i przykryte folią pozostawiamy na godzinę do podwojenia objętości.

Gdy ciasto wyrośnie formujemy z niego nieduże kuleczki i układamy na powierzchni posypanej mąką. Przykrywamy ściereczką i pozostawiamy jeszcze na godzinę do wyrośnięcia.
Po tym czasie smażymy na głębokim oleju, na złoty kolor. 

Aby przygotować krem połowę mleka wlewamy do garnka, dodajemy cukier od czasu do czasu mieszając podgrzewamy. Drugą połowę mleka roztrzepujemy z mąką, następnie dodajemy żółtka, kawę rozpuszczalną i mieszamy. Gdy mleko w garnku zacznie wrzeć, zmniejszamy gaz  i małym strumyczkiem dodajemy mleko z żółtkami, kawą oraz mąką cały czas mieszając zawartość garnka trzepaczką. Mieszamy, aż masa zgęstnieje i zacznie ponownie wrzeć. Zdejmujemy z gazu i odstawiamy na 3- 4 minuty. Po tym czasie porcjami dodajemy masło i mieszamy. Odstawiamy do wystygnięcia, od czasu do czasu mieszamy, aby na wierzchu nie zrobiła się skorupka.

Gdy zarówno pączki jak i krem ostygną, nadziewamy je za pomocą specjalnej końcówki do rękawa cukierniczego.


 A tutaj trochę kremu :


Placki z cukinii


Superproste, szybkie, pyszne placuszki. Wspaniałe z ulubionymi sosami. Dla mnie najlepsze z dipem czosnkowym

Składniki :


1 średnia cukinia
2 duże ziemniaki
1 jajko
3 łyżki mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
sól
olej do smażenia

Cukinię myjemy, kroimy wzdłuż na pół i pozbawiamy warzywo miękkiej części z pestkami. Ścieramy na tarce o drobnych oczkach. Ziemniaki obieramy, myjemy i również ścieramy na tych samych oczkach co cukinię. Do startych warzyw dodajemy jajko, mąki oraz sól. Mieszamy, aż wszystkie składniki się połączą.

Na patelni rozgrzewamy olej roślinny. Nakładamy łyżkę masy i na patelni formujemy zgrabny placuszek. Smażymy na niewielkim ogniu, na złoty kolor, z obu stron.

Drożdżówki z rabarbarem


Po bardzo długiej przerwie, wielki powrót z wiosennymi przepisami. Na pierwszy ogień wyjątkowy  smak z dzieciństwa - rabarbar. Kwaśny przysmak świetnie komponuje się ze słodką kruszonką. Prawdziwe łasuchy powinny opruszyć te drożdżówki dodatkowo cukrem pudrem.

Uwielbiam rozpieszczać moich bliskich takimi przysmakami :)

Składniki na ciasto:


3 i 1/4 szklanki mąki
8 g suchych drożdży
4 łyżki cukru
1/4 łyżeczki soli
2 jajka
1 szklanka ciepłego mleka
100 g rozpuszczonego masła

Nadzienie :


9 lasek rabarbaru
1/2 szklanki cukru

Kruszonka :


1/2 szklanki mąki
5 łyżek cukru
16 g cukru waniliowego
60 g masła

Mąkę łączymy w dużej misce z pozostałymi suchymi składnikami : drożdżami, cukrem i solą. Dodajemy jajka oraz mleko i mieszamy ciasto łyżką do połączenia wszystkich składników. Teraz dodając partiami masło wyrabiamy ciasto ręką, aż będzie jednolite i błyszczące. Przekładamy do miski, której spód posypujemy mąką i przykryte czystą ściereczką odstawiamy na godzinę do wyrośnięcia.

Czas na  rabarbar. Dokładnie myjemy go i kroimy w plasterki (bez obierania). Wrzucamy na patelnie, dodajemy cukier i mieszamy. Gdy cukier się rozpuści, pozostawiamy całość na niedużym ogniu na około 20 minut. Nie mieszamy, aby rabarbar się nie pozgniatał i nie stracił ładnego kształtu. Wystarczy, że będziemy od czasu do czasu  potrząsać patelnią. 
Po tym czasie odstawiamy do ostygnięcia.

Przygotowujemy kruszonkę. W misie miksera umieszczamy wszystkie składniki i miksujemy kilka minut na najniższych obrotach. Możemy również wyrobić ją pomiędzy palcami. 

Gdy ciasto wyrośnie przekładamy je z miski na posypaną mąką powierzchnię. Następnie dzielimy na 12 części i z każdej z nich formujemy okrągłą bułeczkę. Układamy na wyłożonej papierem do pieczenia blasze. Teraz na środku każdej bułeczki "robimy miejsce" dla rabarbaru. Można zrobić to mocno odciskając dno szklanki lub po prostu palcami. W każdym razie potrzebny nam dołeczek na rabarbarowe nadzienie.

Rabarbar rozkładamy w przygotowanych wcześniej dołeczkach. Brzegi bułeczek możemy dodatkowo posmarować roztrzepanym jajkiem (kruszonka będzie lepiej się trzymać). Na koniec każdą drożdżówkę obficie posypujemy kruszonką.

Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180°C i pieczemy, aż będą miały rumiany kolor i przypieką się od spodu. Nie jestem w stanie powiedzieć jak długo muszą się piec, ponieważ zapomniałam spojrzeć na zegarek. Ale ja tak właśnie gotuję :).

Beignets

Te urocze, drożdżowe poduszeczki to francuska propozycja na tłusty czwartek. Beignets zostały rozsławione przez "Cafe Du Monde"- cieszą się niesamowitą popularnością i stały się wizytówką tej kawiarni.

Są bardzo proste do wykonania, przepyszne, lekkie, z delikatnym cytrynowym aromatem. Polecam ten przepis osobom niedoświadczonym w robieniu ciasta drożdżowego, to nie może się nie udać.

 Składniki :


7 g suchych drożdży
1/4 szklanki cukru
3/4 szklanki ciepłej wody
1/2 łyżeczki soli
1 łyżeczka skórki otartej z cytryny
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
1 jajko
1/2 szklanki ciepłego mleka
3 i 1/2 szklanki mąki pszennej
2 łyżki masła w temp. pokojowej

Do dużej miski wsypujemy drożdże oraz cukier i łączymy z ciepłą wodą. Pozostawiamy na około  6 minut. Po tym czasie dodajemy sól, skórkę z cytryny, gałkę, jajko oraz mleko i mieszamy łyżką lub widelcem do połączenia składników. Dodajemy mąkę, początkowo mieszamy łyżką, następnie wyrabiamy dłońmi gładkie ciasto, na koniec dodajemy masło i łączymy z ciastem.

Wkładamy do miski wysmarowanej tłuszczem roślinnym i przykryte folią pozostawiamy na godzinę do podwojenia objętości. Po tym czasie na pokrytej mąką powierzchni rozwałkowujemy ciasto na grubość mniej więcej 0,7 cm i kroimy w kwadraty o boku około 5- 6 cm.
Układamy na papierze do pieczenia lub na powierzchni posypanej mąką i przykryte papierowym ręcznikiem pozostawiamy na kolejną godzinę do wyrośnięcia.

Wyrośnięte pączki smażymy w rozgrzanym tłuszczu na złoty kolor. Odsączamy na papierowym ręczniczku kuchennym. Podajemy posypane cukrem pudrem. Ja uwielbiam z dżemem morelowym :)

Bon Appetit !

Yum Yums


Tłusty czwartek coraz bliżej. Dzisiaj przepis na szkockie smakołyki, których nazwa jest niesamowicie zachęcająca i smakowita - Yum Yums.  Są niesamowite, lekkie i cudownie maślane. Autorem najprostszego i chyba najpopularniejszego przepisu w sieci jest James Morton i właśnie z tego przepisu skorzystałam.

Składniki :


500 g mąki pszennej
1/2  łyżeczki soli
14 g suchych drożdży
30 g cukru
100 g schłodzonego masła
1 szklanka wody
 1 jajko

Dodatkowo :


olej do smażenia
lukier (1 szklanka cukru pudru połączona z 4 łyżkami mleka)

Do naczynia przesiewamy mąkę pszenną, dodajemy suche drożdże, cukier oraz sól i mieszamy. Dodajemy masło i delikatnie łączymy z mąką. Nie wyrabiamy ciasta.. Masło powinno być cały czas widoczne w postaci plasterków, oprószone w mące. Dodajemy wodę i roztrzepane jajko, mieszamy do połączenia w kulę (nie wyrabiamy, masło nie powinno zespolić się z ciastem). Przykrywamy folią spożywczą, odstawiamy na 30 minut w ciepłe miejsce.

Ciasto rozwałkowujemy na duży prostokąt, lekko podsypując mąką. Następnie składamy w ten sposób :



Cały proces wałkowania i składania powtarzamy 4-6  razy, aż widoczne kawałki masła znikną. Złożone ciasto owijamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki na 30 minut.

Po tym czasie ciasto wyjmujemy z lodówki, wałkujemy na duży prostokąt. Tniemy na cienkie paski, w których środku wycinamy dziurę (ja robiłam to nożem do pizzy), następnie zawijamy 2-3 razy jak papierek od cukierka. (zrobiłam to trochę inaczej niż na filmie)


Zawinięte yum yumsy przykryte papierowym ręcznikiem odstawiamy w ciepłe miejsce na 1 godzinę.

Wyrośnięte pączki smażymy w rozgrzanym tłuszczu do złotobrązowego koloru. Odsączamy na papierowym ręczniczku kuchennym i ciepłe dekorujemy lukrem.

Załączam filmik autora przepisu, na pewno będzie łatwiej :)


Bomboloni alla crema


Zbliża się jeden z najpiękniejszych dni w roku, święto wszystkich żarłoczków i nie tylko :) - tłusty czwartek. Z tej okazji wracam z przepisami po długiej przerwie.
Jako pierwsze lekkie, puszyste, włoskie pączki z moim ukochanym kremem budyniowym. 


Ciasto na pączki :

20 g świeżych drożdży
3 i 1/3 szklanki mąki pszennej
szczypta soli
1/3 szklanki cukru
1/2 szklanki wody
1/2 szklanki mleka
3 jajka 
100 g roztopionego masła

Krem waniliowy :

2 szklanki mleka 
1/2 szklanki cukru
1 łyżeczka cukru z prawdziwa wanilią
1/4 szklanki mąki
3 żółtka
1/2 kostki masła


Mieszamy drożdże z łyżeczkę cukru oraz kilkoma łyżkami ciepłego mleka i odstawiamy na kilka minut do wyrośnięcia. 
Do miski przesiewamy mąkę, dodajemy cukier  i sól. Następnie resztę ciepłego mleka, ciepłą wodę, jajka i rozpuszczone wcześniej drożdże. Wyrabiamy gładkie ciasto. Pod koniec partiami dodajemy rozpuszczone masło i dokładnie łączymy.Przykryte ciasto odstawiamy na godzinę do wyrośnięcia.
W tym czasie możemy przygotować krem. Połowę mleka wlewamy da garnka, dodajemy cukier oraz cukier z wanilią i od czasu do czasu mieszając podgrzewamy. Drugą połowę mleka roztrzepujemy z mąką, następnie dodajemy żółtka i mieszamy. Gdy mleko w garnku zacznie wrzeć zmniejszamy gaz  i małym strumyczkiem dodajemy mleko z żółtkami i mąką cały czas mieszając zawartość garnka trzepaczką. Mieszamy, aż masa zgęstnieje i zacznie ponownie wrzeć. Zdejmujemy z gazu i odstawiamy na 3- 4 minuty. Po tym czasie porcjami dodajemy masło i mieszamy. Odstawiamy do wystygnięcia, od czasu do czasu mieszamy, aby na wierzchu nie zrobiła się skorupka.

Gdy ciasto jest wyrośnięte, formujemy z niego około 20 kulek. Układamy na pokrytej mąką powierzchni lub papierze do pierzenia, lekko spłaszczamy, przykrywamy papierowym ręcznikiem i pozostawiamy, aby podwoiły objętość. 

Smażymy na głębokim tłuszczu, z obu stron na złoty kolor, gdy lekko przestygną nadziewamy kremem.