Jeśli myślimy o tradycjach świątecznych w USA, to jako jedne z pierwszych skojarzeń przychodzi nam na myśl wielki pieczony indyk. I to właśnie indyk jest głównym składnikiem tych placuszków. W połączeniu z żurawiną oraz kruchym ciastem mogą stanowić wspaniałą przekąskę zarówno w święta, jak w każdy inny dzień roku.
Kruche ciasto :
100 g zimnego masła pokrojonego w kostkę
1 i 1/4 szklanki mąki pszennej
1/2 łyżeczki cukru
1/2 łyżeczki soli
3-4 łyżki zimnej wody
1 rozbite jajko
Nadzienie :
1/2 kg piersi z indyka
olej
400 ml śmietanki 30 %
tymianek
suszone płatki chili
sok z cytryny
sól i pieprz
dżem żurawinowy
Mąkę, cukier oraz sól siekamy z masłem, aż całość będzie równomiernie rozdrobniona. Dodajemy wodę, aby ciasto się połączyło. Im mniej tym lepiej. Zagniatamy kulę ciasta, nie musi być zbyt gładkie. Jeżeli kawałeczki masła będą widoczne to sprawi, że po upieczeniu zrobi się ładna skorupka. Zawijamy w folię i wkładamy do lodówki na minimum godzinę.
W tym czasie przygotowujemy farsz.
Pierś z indyka kroimy na drobne kawałki. Na patelni rozgrzewamy odrobinę oleju i na gorący wrzucamy pokrojonego indyka. Gdy ładnie się przyrumieni dodajemy śmietankę, tymianek, suszone chilli, sól i pieprz oraz cytrynę do smaku - nie może być za słodkie bo później dołożymy jeszcze dżem. Dusimy na małym ogniu 10 - 15 minut, od czasu do czasu mieszając. Zdejmujemy z ognia i odstawiamy do ostygnięcia.
Foremki do muffinek wylepiamy rozwałkowanym ciastem tak, aby brzeg wychodził odrobinę na rant i ten brzeg smarujemy roztrzepanym jajkiem. Nakłuwamy widelcem. Napełniamy przygotowanym farszem i dokładamy do każdego placuszka łyżeczkę dżemu żurawinowego. Wykrawamy kółka na wierz i nacinamy.
Przykrywamy każdy placuszek, brzegi zaciskamy widelcem, a wierzch również smarujemy jajkiem. Pieczemy 25 minut w piekarniku nagrzanym do 180 ° C.
Szkoda, ze nie ma zdjęć surowych jeszcze, bardzo ładnie wyglądają.
OdpowiedzUsuń